sobota, 6 września 2014

Dreamcather & Demeria

Ugh, pierwszy tydzień za nami. To były ledwie 4 dni, w dodatku praktycznie żadnej nauki, głównie systemy oceniania, a ja wracając w piątek do domu byłam padnięta.
Mam nadzieję, że wypali nam chociaż 1 jakiś wyjazd, póki jeszcze ciepło, bo jak nie, to będzie strasznie.

Ostatnio poluję na prawdziwe minerały i kamienie szlachetne. Ukazała się "kolekcja" w tomach, które będą się pojawiać kolejno co 2 tygodnie i zdecydowałam, że najbardziej upragnione kupię właśnie z tej kolekcji. Jednak dalej szukam miejsca, strony internetowej itd. gdzie kupię je za niewielką cenę, a mam z tym mały problem..

Odchodząc na przerwę od modeliny, pokazuję 2 rysunki (nie jeden, bo za pusto by było xD) - łapacz snów i "portret" Demerii (dziewczyna, posiadająca konto na ask.fm, bardzo mnie zainteresowała). Jestem zadowolona z obu, ale jednak bardziej podoba mi się łapacz snów. Czy mi się udały? Oceńcie sami :)




Dla ambitnych - kto rozszyfruje moje nazwisko, to może zajrzeć na mojego Facebook'a.
Tam jest album z rysunkami i wyrobami z modeliny, może Wam się udać zobaczyć coś, czego na blogu nie było :)