Cześć!Na pewno każdy kojarzy Mort'a z filmu Madagaskar lub z serialu Pingwiny z Madagaskaru. To właśnie jego ulepiłam. Postanowiłam podjąć się małego wyzwania, w końcu ulepić Mort'a, żeby wyglądał równie uroczo i słodko to nie lada wyczyn ;]
A to efekty mojej 2,5h pracy:
Nie wyszedł mi wspaniale, ale jestem zadowolona, bo jak się okazuje, jest podobny do prawdziwego Mort'a ;D
Tyle dziś, do następnego.
Pozdrawiam! ♥
Jak on uroczo wygląda. :D Wyszedł Ci super. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zuza
Jest świetny ! Oddaj mi go .! :)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy♥
OdpowiedzUsuńJest równie uroczy jak ten z bajki. Masz prawo być z niego zadowolona :)Taki malusi, a ile musiałaś się nad nim napracować. 2,5h, o cierpliwości! :)
OdpowiedzUsuńO matko, boski :D!!!!!!!!!!!! I te wąsiki *-*
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post: http://jula-blog.blogspot.com/ ♥
Oooooooowww, slodziutki :3
OdpowiedzUsuńJest super, sama uwielbiam motywy z pingwinow z madagaskaru, na blogu nie pokazywalam ale mam całą armię :d
OdpowiedzUsuńśliczny ! uwielbiam Morta !
OdpowiedzUsuńJaki kochany!!! Lepszy niż orginał może nawet...
OdpowiedzUsuńświetny *-*
OdpowiedzUsuńPrzeszłaś samą siebie! Wyszło genialnie! C:
OdpowiedzUsuńJej genialne ^^ masz talent
OdpowiedzUsuńWow!!! Mnie by się nie chciało tyle czasu robić ;) Świetnie Ci wyszło
OdpowiedzUsuńO matko, niemożliwe! Ulepiłaś go w 2,5h? Jesteś mistrzem :)
OdpowiedzUsuńWyszedł bardzo podobny, bo gdy na niego patrzę od razu słyszę ten jego cieniutki głosik :)